Czym jest Okupa w Hiszpanii – Poradnik o okupas w Hiszpanii

Słowo “Okupa” z jednej strony to słowo bardzo znane wśród naszych rodaków ale z drugiej strony rodacy nie wiedzą do końca czym jest ten ruch i z czym wiąże się on w Hiszpanii oraz innych krajach. Dzisiaj przybliżę wam czym jest to powszechne zjawisko w Hiszpanii. Okupas czyli “El movimiento okupa” to inaczej w języku angielsim squatting (po polsku to dzicy lokatorzy), czyli ruch społeczny o dosyć radykalnych poglądach. Te radykalne poglądy to właśnie zajmowanie niezamieszkanych mieszkań lub lokali, czasowo lub na stałe i wykorzystania ich jako mieszkań, miejsc do uprawy narkotyków czy miejsc spotkań, między innymi do celów społecznych, politycznych i kulturalnych. Zapraszam was do dalszej lektury. 

Ruch okupa łączy w sobie wiele różnych ideologii – czasem związanych z określonym miastem – często uzasadniają swoje działania jako działania polityczne i społeczne przeciwko spekulacji oraz w obronie prawa do mieszkania w obliczu trudności ekonomicznych i społecznych. Ruch okupa często postuluje także wykorzystanie opuszczonych działek, budynków i przestrzeni do celów publicznych jako centrów społecznych lub kulturalnych. Przepisy prawne dotyczące okupa różnią się znacznie w poszczególnych krajach. W większości krajów prawni właściciele nieruchomości, których własność jest uzurpowana, mogą zgłosić to jako zwykłe przestępstwo; są jednak kraje, w których istnieją przepisy warunkowo tolerujące okupa w zamian za prawidłowe utrzymanie nieruchomości. Na przykład w Holandii dopiero niedawno zaproponowano, by okupa było przestępstwem.

Okupa jest widoczny nie tylko w Hiszpanii ale i w Niemczech oraz Holandii. Jest też obecny w wielu innych częściach Europy (Włochy, Francja, Anglia itd.) oraz w Ameryce Łacińskiej (m.in. Chile, Argentyna, Brazylia, Meksyk, Wenezuela).

Termin “okupa”

Słowo “Okupa” pochodzi od słowa ocupante. Zajmowanie opuszczonych mieszkań istniało od zawsze, a w Hiszpanii przeżyło swój rozkwit w latach 60 i 70 ubiegłego wieku, jako sposób na zaspokojenie ogromnego popytu spowodowanego napływem ludzi ze wsi do miast.

Okupa pojawił się w połowie lat 80 na podobieństwo angielskich squattersów, po kilku wahaniach co do nazwy (ponieważ w języku hiszpańskim nie istniało słowo określające subkulturowo motywowaną okupację mieszkań, niezamieszkanych budynków i lokali). Różnica między okupowaniem a squattingiem polega na politycznym charakterze tego drugiego działania, w którym zajęcie opuszczonego budynku jest nie tylko celem, ale i środkiem do pokazania trudności w dostępie do mieszkań.

Nie bez znaczenia jest tutaj wpływ holenderskich squattersów na to, co miało się stać okupas w Hiszpanii. Miał na to wpływ anarchistyczny i libertariański ruch PROVO. Istnieją nagrania wideo zapisów praktyk, które squatersi przeprowadzili w Holandii, od konfrontacji z policją po organizację wewnętrzną ruchu.

Słowo okupa i jego pochodne zostało spopularyzowane przez prasę tak, że jest ona dzisiaj w powszechnym użyciu, zarówno w języku potocznym, jak i w mediach, a także w słownikach dwujęzycznych jako hiszpański odpowiednik angielskiego squat. Jednak w znaczeniu spopularyzowanym przez prasę zaczęto nim określać każdego, kto wprowadza się do opuszczonego domu, bez względu na to, czy jest to działanie polityczne, czy nie. Termin okupa może również oznaczać miejsce, w którym się koczuje.

Motywacje

Przyczyny powstawania okupas są różne, ale na ogół wynikają z jednej z poniższych przyczyn:

Zajmowanie mieszkań
W niektórych przypadkach są to rodziny, grupy osób lub pojedyncze osoby, które szukają miejsca do życia, a nie są w stanie lub nie chcą płacić czynszu lub kredytu hipotecznego. Jest to ruch społeczny, który poprzez artykuł 47 Konstytucji Hiszpanii mówi, że prawo do korzystania z mieszkania, choć nie jest ono zaliczane do praw podstawowych i jest traktowane jako prawo negatywne, jako moralne uzasadnienie wkraczania na cudze posesje, zarówno prywatne, jak i publiczne, i przejmowania ich użytkowania, bez względu na szkody i koszty ekonomiczne poniesione przez prawnych właścicieli tych posesji. Z reguły zwolennicy okupas usprawiedliwiają to argumentem, że nieruchomości są opuszczone lub wykorzystywane jedynie do spekulacji.

Centra kulturalne
Istnieje wiele przypadków okupa promowanych przez ludzi, którzy starają się stworzyć alternatywę kulturalną i stowarzyszeniową w dzielnicach, w których mieszkają, poprzez tzw. centra społeczne. W tym celu korzystają z przestrzeni nieruchomości w sposób samodzielnie zarządzany, prowadząc w nich różnego rodzaju działania polityczne, kulturalne. W ten sposób okupa jest wykorzystywany jako narzędzie do osiągnięcia celu: transformacji społeczeństwa. Niektóre z nich są ideologicznie związane z ruchami takimi jak komunizm czy anarchizm. Nie można mówić o jednorodności ruchu, ponieważ w każdym ośrodku społecznym istnieje rozbieżność środków i celów. Bardzo niejednorodny charakter ruchu sprawia, że trudno go utożsamiać z konkretną grupą społeczną, choć jego idee często nawiązują do myśli anarchistycznej. Centra społeczne utrzymują między sobą płynną komunikację, wykorzystując nowe technologie do informowania o swoich spotkaniach. Jednak tylko sporadycznie uczestniczą we wspólnych działaniach, np. w mobilizacjach protestacyjnych. Ogólnie rzecz biorąc, centrum społeczne odpowiada na specyficzny kontekst środowiska, w którym się znajduje, co określa charakter jego działalności.

Ośrodki społeczne organizują lub koordynują różne działania społeczne, które często są bezpłatne: pogadanki na różne tematy (rolnictwo, koncepcje polityczne lub świadomość obywatelska), teatr, lekcje tańca, różne warsztaty (od gier dla dzieci po promowanie systemu GNU/Linux), stołówki wegetariańskie, wycieczki na wieś, koncerty, recitale poezji, serwisy biblioteczne, lekcje języka dla imigrantów, spotkania grup politycznych, ekologicznych, artystycznych lub antywięziennych. Ich funkcja w wielu przypadkach jest podobna do funkcji libertariańskich ateneów z początku XX wieku.

Czasami okupa jest prowadzony tylko w celach tymczasowych i bez zamiaru stworzenia stałego centrum społecznego, jak w przypadku okupa w byłej siedzibie Banco Español de Crédito w Barcelonie, nie używanej od 2007 roku i zajętej przez ponad stu aktywistów pod koniec września 2010 roku w celu wsparcia strajku generalnego 29 września.

Chęć wpływu na planowanie przestrzenne
Mimo że jednym z fundamentów tego zjawiska jest odzyskiwanie opuszczonych przestrzeni miejskich, według niektórych analiz wpływ okupa niekoniecznie jest niekorzystny dla rozwoju obszaru, na którym się odbywa. Zjawisko okupa porównywane jest do modelu rozwoju osiedli favela w krajach rozwijających się. W krajach Trzeciego Świata proces rozwoju miast generuje spontaniczne, sklerotyczne osiedla, które z czasem definiują ostateczną strukturę miasta, w którym się rozwijają. W tym kontekście bliskość obszarów zurbanizowanych – oraz korzyści wynikające z komunikacji i rozwiniętego środowiska społeczno-gospodarczego – przyspiesza proces osiedlania się, uwypuklając koncentrację ludności. Niektórzy autorzy badali zjawisko osadnictwa z punktu widzenia dwóch modeli rozwoju, tzw. modelu centralnego i modelu faweli:

Aspekty prawne dotyczące okupa w Hiszpanii

Do czasu uchwalenia nowego kodeksu karnego pod koniec 1996 roku, w Hiszpanii nie istniały przepisy, które w sposób szczególny uznawałyby za przestępstwo zajmowanie opuszczonych miejsc. W rzeczywistości w poprzednich dziesięcioleciach okupa cieszył się pewną tolerancją jako sposób na częściowe rozwiązanie problemu związanego z napływem ludzi ze wsi do miast. W pierwszych latach demokracji zalegalizowano tysiące nielegalnych zajęć mieszkań należących do państwa.

Do 1996 roku stosowano zasadę braku przymusu: właściciel mieszkania wypowiadał nielegalnych lokatorów, twierdząc, że uniemożliwiają mu oni korzystanie z jego własności, co stanowiło przymus. Następnie rozpoczynało się postępowanie przed sądem cywilnym (nie karnym), zwykle długotrwałe, które kończyło się nakazem eksmisji z zasiedziałego domu.
Zdarzały się jednak liczne wyjątki: niekiedy sędziowie orzekali na korzyść lokatorów. Pod uwagę brano lata, w których budynek był opuszczony, stan budynku oraz, ogólnie rzecz biorąc, wszelkie przesłanki świadczące o tym, że nieruchomość nie pełniła “funkcji społecznej”. Czasami takie orzeczenia były wydawane przez sądy wyższej instancji, gdy budynki będące przedmiotem sporu zostały już opuszczone na mocy postanowienia sądu pierwszej instancji.

Artykuł 245 stanowi, że “Kto stosuje przemoc lub zastraszenie w celu zajęcia nieruchomości lub przywłaszczenia sobie prawa własności należącej do innej osoby, podlega, oprócz kar wymierzonych za stosowanie przemocy, karze pozbawienia wolności od roku do dwóch lat, której wymiar określa się, biorąc pod uwagę uzyskaną korzyść i wyrządzoną szkodę”. W tym samym artykule znajduje się kwalifikacja tego aktu. “Kto bez odpowiedniego zezwolenia zajmuje cudzą nieruchomość, lokal mieszkalny lub budynek niebędący lokalem mieszkalnym albo przebywa w nim wbrew woli właściciela, podlega karze grzywny od trzech do sześciu miesięcy”.

Choć większość spraw kończyła się eksmisją, powolność procesu cywilnego pozwalała na wykorzystywanie nieruchomości przez okupas. To, a także szybki wzrost cen mieszkań sprawiły, że w latach dziewięćdziesiątych XX wieku nastąpił gwałtowny rozwój okupa. W nowym kodeksie karnym uchwalonym w 1996 roku starano się ograniczyć zjawisko okupa, kwalifikując je jako przestępstwo uzurpacji. Kryminalizacja znacznie przyspieszyła proces eksmisji, a także umożliwiła przeprowadzanie eksmisji z zaskoczenia, tj. bez uprzedniego powiadomienia lokatorów. Jednak sądy zazwyczaj uznawały sprawę za zakończoną wraz z eksmisją zajmowanego lokalu. Innymi słowy, prawie nigdy nie orzeczono przewidzianych prawem kar za przestępstwo uzurpacji, co wywołało poczucie nadmiernej pobłażliwości wśród niektórych właścicieli nieruchomości i lokalnych władz publicznych. W rezultacie czasami ludzie uciekają się do składania skarg nie za uzurpację, ale za poważniejsze przestępstwa, takie jak zakłócanie porządku publicznego, włamania czy kradzieże. Takie skargi również nie doprowadziły do skazania, ponieważ nie można było ich udowodnić, ale mają one skutek represyjny, ponieważ zmuszają oskarżonych do stawienia czoła trudnemu i często kosztownemu procesowi sądowemu.
Nieliczne wyroki skazujące związane z okupas były wynikiem skarg na stawianie oporu podczas eksmisji czyli Desalojo.

Desalojo to czynność, w wyniku której osoba zostaje pozbawiona materialnego posiadania nieruchomości na mocy nakazu organu rządowego lub sądowego. W prawie hiszpańskim eksmisja nie jest wyraźnie uregulowana co do sposobu jej przeprowadzania, choć zwyczajowo jest ona przeprowadzana z upoważnienia sędziego przez komisję sądową składającą się z urzędnika, który działa jako jego przedstawiciel i który wykonuje akt oraz innego urzędnika, który go dokumentuje, sporządzając protokół z czynności zwany Diligencia de Lanzamiento.

W eksmisji zazwyczaj bierze udział komisja sądowa, policja, ślusarz i powód lub jego przedstawiciel. Wszyscy udają się do domu osoby eksmitowanej, która jest proszona o opuszczenie mieszkania, a jeśli odmawia, eksmisja jest przeprowadzana siłą i na jej koszt, a cały majątek osoby eksmitowanej znajdujący się w eksmitowanym domu może zostać prawnie uznany za porzucony.

W niektórych przypadkach tzw. centra społeczne próbowały zalegalizować swoją sytuację, inicjując dialog z instytucjami, na wzór negocjacji, które miały miejsce w innych krajach europejskich, gdzie miejsca, które początkowo były squatami, zostały oddane w dzierżawę na zasadzie niskiego czynszu, a nawet uznane za obiekty o znaczeniu społecznym lub kulturalnym. Ten rodzaj dialogu znalazł zainteresowanych rozmówców w różnych instytucjach, ale generalnie nie przyniósł żadnych pozytywów, z wyjątkiem części przypadków, takich jak Eskalera Karakola, Centro social Seco i szkoła La Prospe. Prawdą jest też, że inne ośrodki okupa sprzeciwiają się negocjacjom z instytucjami, ponieważ uważają, że w ten sposób tworzą one zależność od nich.

W Barcelonie okupas zdołał zyskać znaczną sympatię, aktywnie angażując mieszkańców dzielnic w swoje działania i obronę przestrzeni, a także utrzymując sieć skoordynowanych ze sobą centrów społecznych i okupa, która posłużyła za wzór dla innych miejsc.

Jak właściciel może rozwiązać problem okupas w swoim domu?

Pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, jest zgłoszenie tego faktu na policję, a im szybciej, tym lepiej. Uciekanie się do firm zajmujących się przymusową eksmisją może mieć poważne konsekwencje dla wynajmującego. Jeśli można wykazać, że lokatorzy przebywają w lokalu krócej niż 48 godzin, eksmisja może zostać przeprowadzona bez nakazu sądowego.

Do tej pory zakaz eksmisji przestawał obowiązywać m.in. wtedy, gdy “wejście lub przebywanie na terenie nieruchomości” było “konsekwencją przestępstwa”, we wszystkich jego znaczeniach. Teraz władze subtelnie zmieniały tekst i podkreślają, że zakaz eksmisji przestaje być ograniczony, gdy “wejście lub pobyt w lokalu nastąpił w wyniku zastraszenia lub przemocy wobec osób”. Krótko mówiąc, rząd eliminuje pojęcie przestępstwa, które ma znacznie szerszy charakter, i ustanawia wyjątki w przypadkach, w których doszło do przemocy lub zastraszenia.

Trzeba być ostrożnym. W przypadku pustego domu, jeśli właściciel złoży “zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa”, sytuacja staje się bardziej skomplikowana. Jeżeli minąłby rok lub więcej, to w końcu sąd zamknąłby postępowanie, uznając, że jest to dom niezamieszkany, a ponieważ nie był używany, mieszkańcy przebywali w nim z konieczności, a zatem nie popełnili żadnego przestępstwa.

W ten sposób, ocupas ma większe znaczenie prawne, ponieważ większość włamań “ma miejsce, gdy nieruchomość jest pusta”, a więc nie dochodzi do przemocy lub zastraszania właścicieli. Środek ten, może mieć większy wpływ na dużych posiadaczy nieruchomości, takich jak banki czy fundusze, ponieważ to właśnie ich nieruchomości są najczęściej przedmiotem okupa, wykorzystującego fakt, że są one zazwyczaj niezamieszkane i “nie jest konieczne stosowanie tego, co jest rozumiane jako przemoc lub zastraszanie”. W poprzednim dekrecie “można było mówić na przykład o przestępstwie uzurpacji, co teraz przestało mieć jakiekolwiek znaczenie”.

Nowa publikacja w BOE zawiera także drugą zmianę, która rozszerza możliwość eksmisji na nieruchomości należące do osób prawnych w przypadku, gdy nieruchomość “jest przypisana na podstawie jakiegokolwiek prawnie obowiązującego tytułu prawnego do osoby fizycznej, która ma tam miejsce stałego zamieszkania. Wcześniej sekcja ta obejmowała tylko mieszkania należące do osób fizycznych.

Jak wygląda okupa w Hiszpanii na przykładzie.

Ruch okupa wie, jak wkraczać do domów i zajmować je, nie dając się wyrzucić. Mają instrukcję, która jest przekazywana za pośrednictwem sieci społecznościowych. Jest to doskonała technika wykorzystująca luki w prawie.

Zazwyczaj wygląda to tak: Firma budowlana, która kończyła budowę kilku domów, zbankrutowała. Następnie bank, który finansował firmę, wyłożył pieniądze na ostatni etap prac i ogłosił w Internecie sprzedaż domów.

Zanim oddano nieruchomości prawowitym właścicielom to grupa okupas wyłamała zamki i weszła do mieszkań. Dowiadują się o nich zazwyczaj z internetu.

Gdy tylko weszli do mieszkań, zadzwonili na policję i zadenuncjowali się. Dlaczego? Bardzo proste: wykorzystywanie luk w prawie. Po przybyciu policji lokatorzy powiedzieli, że są tam od kilku dni, czyli skłamali. To kłamstwo było kluczem do uniknięcia eksmisji. Zgodnie z prawem, policja może eksmitować nielegalnie zajmowany dom bez nakazu sądowego, o ile nastąpi to w ciągu 48 godzin od włamania.

Po 48 godzinach potrzebny jest nakaz sądowy, a wtedy zaczyna się skomplikowany proces, który może trwać latami. Dlatego lokatorzy próbują udowodnić policji, że przebywają tam dłużej niż dwa dni. Ponieważ nie było świadków, wówczas ich zeznania wystarczą.

Technika według instrukcji “Manual de Okupación”

Link do instrukcji.

Oto kroki, które wykonują przestępcy:

  1. Zebranie wszystkich informacji o nieruchomości w rejestrach nieruchomości, na stronach takich jak Axesor czy Informa, w Generalnej Dyrekcji Katastru, w Dyrekcji Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta, w Internecie, a także rozmowa z sąsiadami z okolicy.
  2. Po dokonaniu wyboru nieruchomości sporządza się plan. Plan ten obejmuje: lokalizację kamer CCTV tak, aby nie zostały nagrane osoby wchodzące i wychodzące.
  3. Wejście może być przeprowadzone przez drzwi lub okna. W przypadku drzwi używane są łomy, tarany lub wiertarki. W przypadku okien – nożyce do cięcia okien lub po prostu młotek.
  4. Po wejściu do środka zamek zostaje unieruchomiony, aby uniemożliwić właścicielowi wejście za pomocą klucza. Można to zrobić za pomocą kleju, patyczków, zszywek lub zalutowania.
  5. by uniemożliwić policji wejście do budynku w pierwszych godzinach, mieszkańcy zastawiają drzwi czym się da. Mogą również używać łańcuchów i kłódek.
  6. W ciągu pierwszych kilku godzin wymieniają zamek na inny. W ten sposób pokazują, że przebywają tam dłużej niż 48 godzin i że jest to ich własność. W niektórych przypadkach wymieniają również drzwi, jeśli zostały uszkodzone podczas napadu.
  7. Jeśli policja pojawi się w pierwszych 48 godzinach, lokatorom można postawić zarzut kradzieży. Aby tego uniknąć, noszą transparenty lub znaki informujące, że są lokatorami, a nie włamywaczami. Wykorzystują też sieci do zwoływania kolejnych członków grupy, aby policja nie mogła eksmitować ich siłą.
  8. Jeśli dom był zamieszkany, lokatorzy sporządzają listę cennych przedmiotów i przechowują je. Zapobiega to zgłaszaniu ich kradzieży.
  9. W przypadku szkód – na przykład wyłamanego zamka – lokatorzy starają się, aby nie przekraczały one 400 euro, ponieważ do tej kwoty są traktowane jako wykroczenie, a nie przestępstwo.
  10. Lokatorzy mogą zostać oskarżeni o włamanie do domu, o ile zostanie udowodnione, że wtargnęli do niego siłą. Jednak aby to zrobić, sędzia musi wymienić podejrzanych z imienia i nazwiska. Z tego powodu podręcznik zaleca przeprowadzanie tych operacji w taki sposób, aby nikt ich nie widział, ani aby żadna kamera ich nie zidentyfikowała. Należy zawsze mieć zakrytą twarz.
  11. Kiedy wynajmujący wszczyna postępowanie sądowe, lokatorzy wiedzą, że muszą zyskać na czasie. Opóźnij identyfikację tak długo, jak to możliwe. Nie mają oni obowiązku wylegitymowania się na terenie swojej posesji, ale są do tego zobowiązani, gdy otrzymają od sądu nakaz wylegitymowania się. Następnie opóźniają swoje zeznania, nie odpowiadając na listy z sądu. I wreszcie – masowe składanie zeznań, tak aby sędzia musiał odebrać zeznania od wielu osób objętych dochodzeniem. Sprawa trafia do sądu śledczego, a następnie do sądu pierwszej instancji. Jeśli dobrze przygotują swoją obronę, mogą opóźnić sprawę nawet o dwa lata i wciąż zamieszkiwać dom, który nie jest ich własnością.

W kolejnym wpisie przybliżę jak skutecznie pozybyć się okupas w waszej nieruchomości oraz jak taką nieruchomość przed okupa zabezpieczyć.

A na zakończenie…

❤️️ Mam nadzieję, że powyższe materiały są dla Ciebie przydatne. Jeśli tak to pomyśl nad donacją na potrzeby dalszego rozwoju tej strony poprzez: https://ko-fi.com/polacos

Odwiedź nas na:

🗺 Poznaj nasze przewodniki po miastach w Hiszpanii: https://bit.ly/polacos-atrakcje

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *